spalanie ojeju w 1.6 MPI lpg jest normą???

[mirekm71]

Jestem przyzwyczajony do innej jakosci. W 2006r kupilem sharana po taksowkowego z 2002r z przebiegiem 310tys km.

Troszke zawile piszesz, raz jestes " przyzwyczajony do innej jakosci" a nastepnie kupujesz stare auto po taxi z kreconym przebiegiem 310 tysiecy kilometrow

Stare 4 letnie auto z kreconym przebiegiem na 310tys km? Chyba zawile czytasz albo ja nie rozumiem. Sprezarke kupilem uzywana bo znam historie z regenerowanymi i w wielu przypadkach zdecydowanie wole uzywany oryginal od nowej podroby. Zreszta zrobilem na niej ponad 170tys km i dzialala jak sprzedawalem wiec chyba mi nie powiesz, ze na nowa kosztujaca tyle co 5 uzywanych dostane 200tys km gwarancji?

Poza tym pisze o starym silniku z 2002 roku porownujac go do octavii 1 mpi z 97r czy nawet bse w octavii 2. To nie jest roznica, to jest przepasc w bezawaryjnosci

[yunior81]

Jesli juz porownujemy silniki to benzyne do benzyny a diesla do diesla o tej samej/zblizonej pojemnosci i mocy. Jaki ma sens porownanie diesla do benzyny ? Podaj mi przyklad silnika o pojemnosci 1,6 benzynowego lepszego ( jego wady i zalety ) np. z jakiegos innego eropejczyka lub japonca niz MPI Skody, wtedy mozemy punktowac swoje propozycje silnikowe- bedzie przynajmniej jakis sens. Niestety ale nie ma zlotego srodka " silnikowego" kazdy ma swoje wady i zalety.

[mirekm71]

Jakbym znal lepszy silnik benzynowy to kupil bym inny samochod. Potrzebowalem czegos taniego i nie psujacego sie. Z tym psuciem, niby nie stanal ale to uszczelka, to obroty faluja, to szarpie, to przepustnica, w lecie sonda lambda i taka gowniana historia z tymi benzyniakami a przebieg ledwie 150tys.

[naver]

BSE to akurat mają specjalnie obniżone obroty żeby normy euro spełniały. Przez to auto czasem drga, chociaż u mnie jest to sporadyczne. Cała ta unia to jedyne co robi to wszystko co dobre rozpindala.

[mirekm71]

BSE to akurat mają specjalnie obniżone obroty żeby normy euro spełniały. Przez to auto czasem drga, chociaż u mnie jest to sporadyczne. Cała ta unia to jedyne co robi to wszystko co dobre rozpindala.

Po roku czasu przywyklem ale wczesniej to szlag mnie trafial. Caly czas mialem wrazenie, ze tylko czeka, zeby sie zepsuc :-)

[j23znowunadaje]

Po roku czasu przywyklem ale wczesniej to szlag mnie trafial. Caly czas mialem wrazenie, ze tylko czeka, zeby sie zepsuc :-)

Mam podobne odczucia i uważam że BSE to najgorszy silnik z całej serii 1.6 MPI. Drugi raz na pewno nie kupiłbym auta z tym silnikiem.

[mirekm71]

Raz tylko jechalem octavia 1 i nie czulem zadnego szarpania, czy drgan. Mialem w zyciu kilka starszych benzyniakow i kazdy pracowal rowno, nie falowal, nie szarpal i rozpedzal sie mniej wiecej jednakowo w calym zakresie obrotow. Tutaj jak w lecie wlacze klime to jazda po miescie przypomina jakis koszmar. Ruszanie z przynajmniej 1500obr okraszone roznymi dziwnymi dzwiekami, rozpedzanie w ok 1700-2000 obrotow z jakims szarpaniem, im gorecej tym gorzej. Nie oczekiwalem, ze bedzie mocny ale niech jakos jedzie po ludzku a nie jak kupa g...a.

[naver]

To albo macie jakieś wadliwe sprzęty albo nie wiem, bo u mnie takich problemów nie ma. Ostatnio nawet miałem problem z klimą bo zaworek puszczał i uciekł mi czynnik, od kiedy został dobity i nabity kontrast do ewentualnej diagnozy w przyszłości climatronic nie został wyłączony a auto jedzie i wcale nie potrzebuje 1500 obrotów do ruszania.

Jak tak bardzo narzekacie to sprzedajcie te auta, pójdą z pocalowaniem ręki do kogoś kto doceni ten motor.

Dlaczego o3 MPI jest niedostępny w EU? Bo normy.. I gdyby nie obniżenie obrotów to bse też byłby niedostępny. 1.6 w o1 nie ma obniżonych obrotów dlatego go nie szarpie.

U mnie to szarpanie jest marginalne, może przepływomierze warto przeczyscic?

[Rosomak]

U mnie to szarpanie jest marginalne, może przepływomierze warto przeczyscic?

Chyba Ci raczej o przepustnicę chodziło...
Przepływomierza jako takiego nie ma. Czujnik temperatury powietrza i to wszystko, reszta podejrzewam automatycznie obliczana przez ECU.

[j23znowunadaje]

U mnie to szarpanie jest marginalne, może przepływomierze warto przeczyscic?

Ale tak jest od nowości, więc czystość przepływomierza czy też przepustnicy nie ma nic do rzeczy. Dodatkowo jak schodzi z wyższych obrotów na jałowe przy włączonych światełkach mijania to pięknie widać jak przygasają na chwilę . Syf na korku oleju, zerowa dynamika, wysokie spalanie, przepalanie oleju przy wyższych prędkościach, przepalające się cewki już po 50 tys. Dodatkowo takie ficzery jak zbierająca się woda w drzwiach po każdej ulewie, zaje...sty chałas powyżej 100 km/h, itp. itd. Wiem że Octavia to nie szczyt luksusu, ale to co nam koncern VAG wciska za te pieniądze to niezły chłam

[Rosomak]

Wiem że Octavia to nie szczyt luksusu, ale to co nam koncern VAG wciska za te pieniądze to niezły chłam

Tu się zgadzam i szczerze powiem, że po mojej Octavii (mam ją od nowości) następny wóz to będzie Toyota w Pb. Skoda raz i wystarczy...

[mirekm71]

A gdzie tu jest przeplywomierz? Wiesz, ze jak odpale auto w silnym upale, wlacze klime na maxa, dojade do skrzyzowania hamujac biegiem i wcisne sprzeglo to auto zgasnie? Jeszcze takim badziewiem nie jezdzilem. Co mycie to psikanie uszczelek silikonem bo trzeszczy wszystko, zawieszenie to jakis niesmaczny zart.

Ach tak... Mam sprzedac. Kupilem poltorej roku temu za prawie 35tys, teraz wystarczy sprzedac z 25 czyli 1000zl miesiecznie w plecy ale co tam jak sie zarabia 10 000 miesiecznie to zaden problem. Dzieki za dobre rady ;-)

Oczywiscia ma tez jakies zalety. Generalnie w miescie jest cichutki, do 120 obroty sa wyspkie ale jak sie nie przyspiesza to tez jest cicho, no i przede wszystkim jest tanio w lpg, ceny czesci, ogolnie jest tanio i auto zarabia. Ale wkurwia.

[naver]

Że nie mamy przeplywki żadnej to nie wiedziałem, aż tak nie zgłębiam dokładnej budowy, raczej chciałem zasugerować gdzie w takich przypadkach czasem można coś znaleźć.

Z tymi obrotami na klimie to tym bardziej dziwne, bo właśnie przy włączonej klimie moje auto utrzymuje właściwe obroty i przy włączonej klimatyzacji nie ma prawa się telepnąć ani razu. Bez klimy wskazówką czasem drgnie i minimalnie buda się zatrzęsie, ale może nie do końca wiem o czym mówicie bo u mnie mało co się pokrywa z tym o czym piszecie. Jadąc na autostradzie to i tak opony głównie hucza, radia specjalnie głośno jakoś nie słucham a podróż nad morze Bałtyckie w tamtym roku to była najprzyjemniejsza trasa jaką zrobiłem.

[janusz101]

A gdzie tu jest przeplywomierz? Wiesz, ze jak odpale auto w silnym upale, wlacze klime na maxa, dojade do skrzyzowania hamujac biegiem i wcisne sprzeglo to auto zgasnie? Jeszcze takim badziewiem nie jezdzilem. Co mycie to psikanie uszczelek silikonem bo trzeszczy wszystko, zawieszenie to jakis niesmaczny zart.

Moze czas na poprawne ustawienie gazu ....(cut off)
Przy sprawnym silniku i dobrze ustawionej instalacji gazowej coś takiego nie ma prawa się zdarzyć!

[Ciekavy]

Nie wiem co wy macie za MPI ale jeżdże juz drugim takim silnikiem i żadnych z powyższych problemów nie było. No poza olejem ale TTTM.

[Rosomak]

Z tymi obrotami na klimie to tym bardziej dziwne, bo właśnie przy włączonej klimie moje auto utrzymuje właściwe obroty i przy włączonej klimatyzacji nie ma prawa się telepnąć ani razu.

Tu się zgadzam. To właśnie klima powoduje że obroty są stabilniejsze, bo wyższe. Nie ma wtedy wypadania zapłonów, bo tym bardziej wtryski LPG dają radę nadążać z żądanym czasem otwarcia dyktowanym przez ECU.

[rodaczek]

Też posiadam MPI tyle. że bez gazu i silnik mi nie gaśnie, obroty nie falują (70 tyś. przebiegu). Głośno to prawda, ale ja wychowałem się na maluchu. Tam to było głośno :P

[ Dodano: Sob 26 Mar, 16 17:11 ]
A oleju też nie bierze, ale mało jeżdżę autostradami

[Rosomak]

Głośno to prawda, ale ja wychowałem się na maluchu. Tam to było głośno :P

Maluch to nie samochód...

[rodaczek]

Maluch to nie samochód...

w latach 70/80 był pełnoprawnym samochodem rodzinnym.

[gomar]

Panowie mam 1,6 w B5 realnie ma 250 tyś nalatane w tym 20 tyś na gazie. Myślę, ze większość 1,6 ma problem z olejem (znam jeden przypadek w b5 gdzie problemu nie było lub był znikomy). A tak większość pije mniej lub więcej. Jak nie pije oleju to super wiadomo.
Mnie po ostatniej wymianie świec i oleju silnik zaczął drgać. Heh. Ale już się przyzwyczaiłem .
Falujące obroty - u mnie tego problemu nie ma.
Co ciekawe na analizie spalin (wczoraj) diagnosta powiedział, że wyniki są książkowe ;D.
Uroczyście stwierdziłem, że będę jeździł tym samochodem aż nie padnie.
Owszem mało mocy, owszem bierze olej, ostatnio dostał drgawek ale nadal to co w niego wsadziłem (silnik) to może hm 300 zł? a zrobiłem nim niecałe 50 tyś km.
W tych 300 zł najdroższe były świece i kable, reszta to czujnik temperatury, termostat uszczelka pokrywy zaworów. Pierdoły.
Chociaż na autobanie tez mam czasami dość .
Pozdrawiam i życzę jak najmniej problemów z autkami

[bishop]

... Kupilem poltorej roku temu za prawie 35tys, teraz wystarczy sprzedac z 25 czyli 1000zl miesiecznie w plecy ale co tam jak sie zarabia 10 000 miesiecznie to zaden problem. Dzieki za dobre rady

Kupiles używkę w dodatku niedopasowaną do swoich potrzeb , a teraz gorzkie żale na forum, ...kobietę może bym zrozumiał , ale Mirek to chyba imię męskie :twisted:

Zrób dobry przegląd lpg i w dobrym serwisie niech Ci mapę w testach drogowych "zrobią".

[Rosomak]

w latach 70/80 był pełnoprawnym samochodem rodzinnym.

proszę Cię... był, bo tak Polakom wmawiano...

[mirekm71]

... Kupilem poltorej roku temu za prawie 35tys, teraz wystarczy sprzedac z 25 czyli 1000zl miesiecznie w plecy ale co tam jak sie zarabia 10 000 miesiecznie to zaden problem. Dzieki za dobre rady

Kupiles używkę w dodatku niedopasowaną do swoich potrzeb , a teraz gorzkie żale na forum, ...kobietę może bym zrozumiał , ale Mirek to chyba imię męskie :twisted:

Zrób dobry przegląd lpg i w dobrym serwisie niech Ci mapę w testach drogowych "zrobią".

Jak bym kupil nowke za 60k to dopiero bym sie wkurzyl. Wlasnie problem w tym, ze ostatnie przeszlo pol banki nakrecilem sharanami. Mocne, porzadne samochody chociaz testy tego nie potwierdzaja. Po przesiadce na skode czuje sie... jakbym jezdzil golfem. Chyba dlatego, ze to taki tani golf. Ogolnie jak pisalem jest tanio i to niewatpliwie zaleta. Z tym dopasowaniem do potrzeb... A do czego ten samochod sie nadaje? W miescie z kompletem osob? No coz, jak trzeba szybko ruszyc to jest lipa, w miescie po dziurach malo sie nie rozleci, to tylne zawieszenie? Sprezyny czy ppd obciazeniem? Sharan nawet niewiedzial czy ma trzy czy szesc osob. Ale ok, miasto do dupy to moze test na trasie? Na autostrade :-) jak ktos lubi jechac przy 4500obr i dolewac olej? Na szczescie sporadycznie jezdze autostrada. Uwazam, ze do tych 140 jeszcze nie zle przyspiesza, trakcja ok, oleju raczej nie dolewam. No ale sharan mial 6biegow, mocnego diesla o mozna bylo spokojnie te 160 brykac i oleju nawet nie sprawdzac. Duzo jezdze lokalnymi drogami. 90-110 silnik idealnie. Ale porowate asfalty, szumy, co chwila probuje zamykac zamkniete szyby! Moze dziurawy ten samochod albo co? Sharan kladl sie troche na zakretach ale nigdy nie zwracalem uwagi na rodzaj nawierzchni. Wyprzedzanie dieslem bajka, skode przy 80 redukuje nie raz nawet do trojki i ciagne do 120 zeby w miare szybko wyprzedzic...

Duzo chyba zalezy od przyzwyczajenia, byc moze w sharanie diesel tak pracowal, ze nie slyszalem wielu dzwiekow, ktore slysze w skodzie. Jak bym nie patrzyl to dwa razy mniej place za 100km niz 2lata temu. Stare sharany juz sie skonczyly a nowego diesla nie chce. Instalacje mam niemiecka ale na benzynie jest nie wiele lepiej mimo nowych kabli, swiec, filtrow i cewki. Troche w kosc mi dala przepustnica a to byla tylko wtyczka. Nikt nie umial naprawic, musialem sam. Nie jest zle ale mogloby byc lepiej. Najlepiej nowy passat 1999r 1,9tdi 110kM. Ale kady ma juz banke na blacie lub w pamieci ;-)

[naver]

Mirku, a może przed zakupem trzeba było sprawdzić co kupujesz?

Takiego malkontenctwa to ja na prawdę już dawno nie widziałem. Wszystko Ci nie pasuje, wszystko jest złe. Wszystko nie działa.

A tak na prawdę wiele wskazuje na to, że:
- rwie Ci bo prawdopodobnie masz zjebaną mapę na LPG - u mnie nic się nie dzieje,
- zdycha sprężarka i ma za duże opory przez co dusi Ci silnik - u mnie nie ma nic takiego,
- jeśli nie masz gazu fabrycznego, a dokładany to sprężyny z reguły nie są dostosowane do wożenia butli więc tył potrafi usiąść i wypada po prostu zrobić, a nie płakać jak to jest ujowo.

Skoro chciałeś latać po autostradzie to trzeba było sobie kupić coś 6b.
Skoro chciałeś szybko wyprzedzać jak dieslem, to mogłeś wziąć sobie benzynę z turbiną i nie narzekałbyś, że nie ma mocy - albo najlepiej diesla.

Zgadzam się z bishopem, dałeś ciała przy zakupie, nie dobierając auta do swoich potrzeb i teraz leją się żale.

[mirekm71]

Mialem kupic samochod, w ktorym po 70tys rozpada sie silnik czy tdi ktore wytrzymuja nie wiele wiecej? Niestety skoda w mpi to byl optymalny samochod dla mnie. Dziwne tylko, ze przy przebiegu 135tys km jak piszecie wszystko w tym aucie jest zepsute. Wiem, ze po golfie nie nalezy oczekiwac komfortu ale tylne zawieszenie, szarpanie i jeszcze napisales, ze kompresor. Mysle, ze jakby kompresor byl uszkodzony to nie dalby rady rok jezdzic i sie nie rozsypac? Ten samochod ponad rok stal na placu do sprzedania. Mial maly przebieg to wypalowali cene, moze to sa efekty przydlugiego postoju. Jak kupilem to bral 0,5l oleju na 5tys km, teraz bierze tyle samo ale na 10 000. Kiedys kupilem silnik do toyoty, ktory dlugo lezal na polce i tez z poczatku bral olej.
W kazdym razie jezdze ta skoda bo na chwile obecna nie widze lepszej opcji. Tsi odpada, nowe diesle... 5letnie maja ponad 200tys przebiegu a to juz jest powazny generator problemow. Gowniane, slabe mpi szarpie, trzesie, jeczy ale robi robote i nie kosztuje. Moze kiedys jak nie bede taksowkarzem kupie sobie 2,0tdi w dsg ale na razie musze jezdzic czyms co mimo dyskomfortu jest tanie w eksploatacji i stosunkowo niezawodne pomimo wymienionych niedogodnosci. Porownywanie jej do sharana tez nie ma sensu poniewaz nowy sharan w dieslu kosztowal 130tys a nie 60tys. Ma lepszy silnik, lakier, zawieszenie, wygluszenie. Skodzinka to tylko skodzinka. Jest ladna ale to jednak budzetowy wybor i tyle.

Edit 21:50

Nawieszalem dzisiaj psow na skodziaka, wyjechalem do pracy, tankowanie 10,5l gazu na 100km i tak przyjemnie sie jezdzi cichutko, milutko. Dzisiaj mnie nie wk...a :-)